Korzenie w akwarium

Mam pytanie, z jakiego drewna korzenie macie w swoich akwariach? Ja mam z Mopanii i jestem zadowolony, nie brudzą wody (po wymoczeniu), nie gniją i nie zmieniają parametrów. Widziałem na Allegro że sprzedają nawet korzenie sosny znalezione nad morzem. Co o tym myślicie? Ciekawy jestem jak inne korzenie?

Rozumiem, że nikt z zaglądających na to forum, nie ma korzeni w swoim akwarium?

P.S.
To jest setny[100] post na tym forum Razz

ja mam z brzozy,debu i buku,ale musisz wymoczyc najpierw,nie brudza wody,i maja fajny ksztalt,zwlaszca jak masz duza galaz.

maja rozne kolory,wiec to wyglada fajnie.

nie uzywaj ani drzew iglastych ani drzew pestkowych(czeresnia,wisnia,itd).smialo bierz jablon.

naprawde polecam.

Ja mam ze wszystkich drzew, oprócz jabłoni bo woda śmierdziała końskim moczem. Miałęm korzenie z drzew iglastych i zauważyłem że nigdy nie miałem na tych korzeniach problemów z pleśnią - jak gdyby pozostałości po żywicach uniemożliwiały rozwój pleśni.